25 marca 2011 roku pozowałam Szymonowi, znanemu szerzej jako Anapt. Sesję wspominam bardzo miło, a jej efekty są co najmniej ciekawe. Pozując Szymonowi czasem naprawdę nie ma się pojęcia, co dostanie się na pocztę - bardzo różnorodnie bowiem tworzy. :)
Stylizacje są mojego autorstwa, natomiast makijażu - brak. :)