A teraz pokażę Wam, jak zaczęła się moja znajomość z Martą (też TU). Możecie kojarzyć ją już z innych zdjęć, które mi zrobiła: TU, TU oraz TU. Zawsze zachwycam się zdjęciami, które mi wysyła po wspólnych sesjach - ma dziewczyna oko do tego. :)
Co zaś tyczy się naszego pierwszego spotkania, to miało ono miejsce podczas tej sesji. Marta przyszła i zrobiła zdjęcia, które bardzo lubię, bo są po prostu urocze. :)
Na zdjęciach sukienka z secondhandu (C&A), butki z Londynu i sznurówki w roli wstążek. ;)
A dziś do tego zrobiła 50 km na rowerze w 2,5 godziny. Jestem z siebie dumna. :)